Spisu treści:
- Ciągłe oblizanie jej ust sprawiało, że były jeszcze bardziej suche
- Niektórych składników balsamu do ust nie należy spożywać celowo lub nie
Milion ludzi wyznaje główną zasadę piękna, że suche i spierzchnięte usta mają nieatrakcyjny wygląd. Być może dlatego niektórzy ludzie czują się uzależnieni od balsamów do ust i są „uzależnieni” lub przynajmniej przyzwyczajeni do wrażenia gładkich, miękkich ust - co oznacza, że za każdym razem będziesz mieć tendencję do nakładania większej ilości produktu.
Ale czy jesteś ciekawy, co może się stać, gdy często polizasz balsam do ust, a następnie go połykasz? Czy ten nawyk naprawdę może powodować raka, jak wielu sądzi?
Ciągłe oblizanie jej ust sprawiało, że były jeszcze bardziej suche
Oblizanie balsamu do ust jest kuszące, bo dobrze smakuje. Ale ta natychmiastowa gratyfikacja naprawdę nie jest warta utrzymania. Nawyk oblizania ust sprawi, że będą one jeszcze bardziej suche.
Twoja ślina zawiera sól i wszelkiego rodzaju inne związki oprócz wody, które mają pomóc w trawieniu pokarmu. Usta są zwykle chronione cienką warstwą olejku, który zatrzymuje wilgoć. Kiedy polizasz balsam do ust, ślina, która przykleja się do powierzchni twoich ust, zaczyna wyparowywać i przenosi niektóre z twoich naturalnych olejków do ust, chociaż proces jest powolny. Im częściej będziesz oblizać usta, tym bardziej naturalne olejki ochronne zostaną podniesione.
Bez ochrony tego naturalnego oleju powierzchnia ust łatwo wysycha i pęka pod wpływem niskich temperatur, suchości, wiatru lub światła słonecznego. Nawyk oblizania ust to niekończące się błędne koło: czujesz suchość ust (plus pokusa pysznego smaku balsamu do ust) i chęć oblizania warg. Oblizanie ust powoduje wysuszenie ust, więc dodajesz balsam do ust, polizasz je z powrotem i tak dalej.
Ale ryzyko polizania balsamu do ust to nie tylko to, ponieważ …
Niektórych składników balsamu do ust nie należy spożywać celowo lub nie
Plotka, że balsam do ust zawiera niebezpieczne czynniki rakotwórcze, okazała się nieprawdziwa. Ale jest jeden powód, dla którego rzadko spotyka się mentol, wosk pszczeli, fenol, lanolina, kwas salicylowy i kwas para-aminobenzoesowy w ulubionych produktach do balsamów do ust. Balsamy do ust zawierające kwas para-aminobenzoesowy są lekko toksyczne - w granicach tolerancji - w przypadku spożycia w niewielkich ilościach, np. Spróbowania lub zlizania ich raz lub dwa razy.
Jak na ironię, możesz zatruć się balsamem do ust, nadmiernie i często oblizując balsam - zwłaszcza jeśli jest to celowe. To zatrucie jest wynikiem przedawkowania kwasu para-aminobenzoesowego. Kwas paraaminobenzoesowy jest naturalną substancją, która może pochłaniać promienie ultrafioletowe (UV); często znajduje się w produktach przeciwsłonecznych do skóry, w tym w balsamach do ust zawierających filtry przeciwsłoneczne.
Objawy zatrucia balsamem do ust mogą obejmować biegunkę, podrażnienie oczu (jeśli produkt dotyka oczu), niedrożność jelit, nudności i wymioty, duszność (przy bardzo dużych dawkach). Jeśli masz alergię na barwniki lub perfumy w balsamie do ust, możesz odczuwać obrzęk języka i gardła, świszczący oddech i trudności w oddychaniu. Na szczęście ilość, którą konsumujesz od czasu do czasu z lizania balsamu do ust, nie zrobi większego minusu.
„Do tej pory nie było przypadków silnego zatrucia balsamami do ust, poza zwykłymi dolegliwościami w postaci bólu brzucha” - wyjaśnia dr Arleen K. Lamba, dyrektor medyczny w Maryland Blush Med Institute. „Jednak te składniki nie powinny być spożywane regularnie lub w dużych ilościach” - podsumował Lamba.
Ta informacja dotyczy tylko przypadków skrajnego spożycia. Jeśli połykasz więcej niż jedną pięść na raz, masz objawy ciężkiej reakcji alergicznej lub jeśli nie jesteś pewien, jaka substancja lub ilość została połknięta, zadzwoń na pogotowie ratunkowe (118/119), aby uzyskać zalecenia dotyczące Twojej sytuacji.