Dom Porady dotyczące seksu Dlaczego mężczyźni śpią szybciej po seksie (ale kobiety nie)
Dlaczego mężczyźni śpią szybciej po seksie (ale kobiety nie)

Dlaczego mężczyźni śpią szybciej po seksie (ale kobiety nie)

Spisu treści:

Anonim

Damski, czy zauważyłeś kiedyś, że po sesji gorącego seksu twój partner śpi obok ciebie bez większego zamieszania? Rzeczywiście, seks jest reklamowany jako czynność, która może poprawić sen, ponieważ uwalnia wiele hormonów, które sprawiają, że czujesz się bardziej zrelaksowany i senny, dzięki czemu łatwiej zasypiasz. Ale dlaczego to zjawisko snu po seksie jest częstsze u mężczyzn - kiedy śpisz, żałośnie lamentujesz niebo? Okazuje się, że kryje się za tym biologiczne wyjaśnienie.

Dlaczego mężczyźni po seksie śpią szybciej niż kobiety?

1. Prymitywne ludzkie instynkty

Mówiąc ewolucyjnie, głównym celem ludzi na Ziemi jest wyprodukowanie jak największej liczby potomstwa, a technicznie rzecz biorąc, sen przeszkadzałby im w poszukiwaniach. Ale sen można traktować jako sposób na odpoczynek i regenerację sił przed ponownym rozpoczęciem kolejnej rundy.

2. Seks bardziej męczy mężczyzn niż kobiety

Mówiąc najprościej, aktywność seksualna często ma miejsce w nocy iw łóżku, dwie rzeczy, które są ściśle związane ze snem lub czasem odpoczynku. Noc to jedyny czas, kiedy Ty i Twój partner możecie uprawiać seks swobodniej i wygodniej, bez zastanawiania się nad innymi codziennymi czynnościami lub możliwością złapania przez dzieci.

W końcu seks sam w sobie jest fizycznie męczący, zwłaszcza dla mężczyzn niż dla kobiet. Mark Leyner i Billy Goldberg, M.D., autorzy książki Why Do Men Fall Asleep After Sex? (Dlaczego mężczyźni zasypiają po seksie?), Wyjaśniają dalej, że wysiłek fizyczny podczas seksu i po kulminacji wyczerpuje wytwarzający energię glikogen obecny w mięśniach. A ponieważ mężczyźni mają większą masę mięśniową niż kobiety, mężczyźni stają się bardziej zmęczeni po seksie. Więc kiedy seks się kończy, to naturalne, że mężczyzna czuje się senny.

3. Mężczyźni osiągają orgazm szybciej (i łatwiej) niż kobiety

Badania z wykorzystaniem skanów pozytonowej tomografii emisyjnej (PET) pokazują, że aby osiągnąć orgazm, głównym wymaganiem jest uwolnienie się od „wszelkiego strachu i niepokoju”. Takie postępowanie, oprócz pochłaniania energii psychicznej, ma również tendencję do rozluźniania uczuć, co może wyjaśniać skłonność osoby do zasypiania wcześniej po stosunku.

Następnie jest kilka nerwów, które odgrywają ważną rolę podczas orgazmu. Jednym z nich jest jądro półleżące, obszar mózgu związany z przyjemnością i nagrodą poprzez uwalniające przekaźniki, zwany dopaminą. Oprócz seksu dopamina może być również uwalniana poprzez stymulację narkotyków, takich jak amfetamina i kokaina, kofeina, nikotyna i czekolada.

Może to być jeden z powodów, dla których orgazm może być męczący. Kiedy wszystkie nerwy w mózgu są stymulowane jednocześnie, może to zaciemniać różnice między poszczególnymi funkcjami nerwów. W punkcie kulminacyjnym następuje dezaktywacja obszaru mózgu znajdującego się po bokach kory oczodołowo-czołowej, która znajduje się za okiem. Ten obszar jest odpowiedzialny za kontrolę zachowania i rozumu. Prawdopodobnie dlatego nie możesz skupić się na innych rzeczach wokół siebie (w tym na partnerze, który chce spędzać czas na całowaniu się) i po prostu chcesz od razu położyć się do łóżka.

4. Efekty po orgazmie u mężczyzn są inne niż u kobiet

Ważną częścią orgazmu jest pewnego rodzaju wizja w tunelu - i nie tłumi ona tylko zewnętrznych czynników rozpraszających, takich jak pukanie do drzwi i hałas z zewnątrz. Szczególnie u kobiet efekt po orgazmie sprawia, że ​​są one bardzo skupione. Powodem jest to, że orgazmy są naprawdę budowane z pełnym skupieniem na osiągnięciu satysfakcji, co czyni nas ślepymi na inne stymulanty, zarówno fizyczne, jak i psychiczne.

Badanie przeprowadzone w 2005 roku w Holandii wykazało, że części mózgu kobiety, które regulują uczucia, ciało migdałowate i hipokamp, ​​w rzeczywistości wyłączają się, gdy tylko dojdzie do orgazmu. Stajemy się bardzo skupieni na doznaniach i przyjemnościach, zamiast myśleć o miłości, zmartwieniach lub czymkolwiek innym. Behawioralna część regulacji mózgu również jest martwa, więc nie kontrolujemy się również z obawy przed osądzeniem. Kiedy schodzimy z punktu kulminacyjnego, wracamy do naszych ciał, nasza świadomość jest resetowana, a nasza inteligencja emocjonalna wraca do normy.

Tymczasem po dojściu do orgazmu mężczyźni przeważnie przechodzą okres rekonwalescencji (oporności), przez co nie są w stanie szybko wrócić do stanu podniecenia. To w połączeniu z czynnikiem zmęczenia sprawia, że ​​mężczyźni na ogół mają tendencję do „poddawania się” i chcą od razu iść spać. Z drugiej strony kobiety nie zawsze są w stanie osiągnąć orgazm po stosunku (co uniemożliwia im wytwarzanie hormonów nasennych), ale także nie mają wydzieliny z pochwy jak mężczyźni.

Dlatego po seksie są bardziej czujni i odświeżeni, ponieważ nie przechodzą przez ten sam okres orgazmu i chcą, aby następna runda była w stanie osiągnąć oczekiwany orgazm, gdy ich partner chce tylko odpocząć.

Kobiety mają większą ochotę na całowanie się po seksie (po zabawie)

Po orgazmie zarówno mężczyźni, jak i kobiety uwalniają oksytocynę, prolaktynę, kwas gamma-aminomasłowy (GABA) i endorfiny. Każdy z nich przyczynia się do uczucia odprężenia i senności po seksie. Wiadomo, że hormon oksytocyna ma kilka skutków, w tym kształtowanie zachowania przytulanie, stymulacja skurczu mięśni gładkich macicy podczas porodu i stymulacja wypływu mleka u kobiet.

Jest również nazywany „hormonem przytulania”, ponieważ ma tendencję do tworzenia potrzeby wzmocnienia więzi z partnerem. Jednak w jednym z badań wykazano, że oksytocyna przytępia męskie zachowania intymne, ponieważ wyzwala uwalnianie melatoniny, hormonu wywołującego senność.

Prolaktyna to kolejny czynnik, który jest powodem, dla którego mężczyźni szybciej zasypiają po seksie. Hormon ten jest produkowany w przysadce mózgowej, a jego najbardziej znaną funkcją jest stymulacja produkcji mleka. Uważa się, że prolaktyna łagodzi podniecenie seksualne po orgazmie i uwalnia myśli o seksie. Poziom prolaktyny wzrasta podczas snu, a zwierzęta doświadczalne, którym wstrzyknięto ten hormon, mogą natychmiast stać się wyczerpane i senne. Wygląda więc na to, że prolaktyna może być winowajcą.

Co więcej, według najnowszych badań męskie ciała w naturalny sposób wytwarzają do czterech razy więcej prolaktyny po orgazmie podczas stosunku niż po masturbacji z nieznanych powodów.


x

Dlaczego mężczyźni śpią szybciej po seksie (ale kobiety nie)

Wybór redaktorów