Spisu treści:
- Szczęśliwy niedotlenienie w COVID-19, poziom tlenu w organizmie spada, nie zdając sobie z tego sprawy
- 1,024,298
- 831,330
- 28,855
- Dlaczego zdarza się szczęśliwa niedotlenienie?
Przeczytaj wszystkie artykuły na temat koronawirusa (COVID-19) tutaj.
Od jej pojawienia się w grudniu ubiegłego roku, wybuch COVID-19 wywołany przez wirusa SARS-CoV-2 zachęcił naukowców do kontynuowania badań nad obecną chorobą. Wesoła hipoksja jest jednym z objawów COVID-19, który został niedawno rozpoznany i uznany za niebezpieczny, nieprawidłowy objaw.
Co to jest szczęśliwa niedotlenienie? Jak te objawy wpływają na zdrowie ludzi?
Szczęśliwy niedotlenienie w COVID-19, poziom tlenu w organizmie spada, nie zdając sobie z tego sprawy
Podobno rośnie liczba pacjentów zakażonych COVID-19 z bardzo niskim poziomem tlenu. Chociaż poziom tlenu u pacjenta był niski, trudności w oddychaniu nie występowały jak zwykle.
Ogólnie pacjenci mogą doświadczać ostrej niewydolności oddechowej (ARDS /zespół ostrej niewydolności oddechowej) lub jakiś rodzaj niewydolności oddechowej. Ale w przypadku pacjentów z objawami szczęśliwy niedotlenienie Pacjent pozostaje przytomny i czuje się względnie zdrowy, mimo że płuca pacjenta nie są w stanie normalnie przepływać tlenu do krwi.
Jest to rzadki stan i nie jest zgodny z podstawowymi przesłankami biologicznymi. Ponieważ ogólnie, jeśli poziom tlenu we krwi spadnie poniżej normy, wystąpią objawy duszności i zawrotów głowy.
Ale stan pacjenta z cicha hipoksja lub szczęśliwy niedotlenienie nie wykazuje żadnych objawów, więc trudno jest poznać stan zdrowia z powodu zakażenia COVID-19. Pacjent nie zdaje sobie sprawy, że jego zdrowie jest gorsze niż sądził.
Ponieważ COVID-19 atakuje układ oddechowy, brak poziomu tlenu może zagrozić bezpieczeństwu pacjenta. Gdy objawy są widoczne, lekarz może natychmiast szybciej podjąć działania medyczne. Jeśli jednak te objawy się nie pojawią, pracownikom służby zdrowia będzie trudno szybciej leczyć zdrowie.
Pacjenci z COVID-19 z szczęśliwy niedotlenienie zwykle przychodzi do szpitala z łagodnymi objawami, następnie ma szybkie nasilenie objawów i może umrzeć.
Aktualizacje dotyczące epidemii COVID-19 Kraj: Indonezja Dane
1,024,298
Potwierdzony831,330
Odzyskany28,855
Mapa dystrybucji śmierciDlaczego zdarza się szczęśliwa niedotlenienie?
Lekarze spekulują, że u niektórych osób problemy z płucami wywołane przez COVID-19 rozwijają się w sposób, który nie jest od razu widoczny. Na przykład, gdy pacjent koncentruje się na zwalczaniu objawów, takich jak gorączka i biegunka, organizm zaczyna walczyć z niedoborem tlenu, przyspieszając oddychanie, aby to zrekompensować.
Sam pacjent może zauważyć przyspieszenie oddechu, ale nie od razu szukał pomocy, mimo że poziom tlenu we krwi spada.
Według raportu napisanego przez pulmonologa z Kliniki Pulmonologii i Medycyny Oddechu Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Indonezji, dr Erliny Burhan, mechanizm ataku tego objawu nie jest jeszcze jasny.
Jednak dr. Erlina podejrzewa, że jest to spowodowane uszkodzeniem nerwów doprowadzających (nerwów wysyłających sygnał), tak że mózg nie otrzymuje stymulacji z powodu oznak interferencji. To właśnie powoduje, że organizm nie zdaje sobie sprawy, że poziom tlenu jest poniżej normy.
Nie zdając sobie z tego sprawy, uszkodzenie nastąpiło nie tylko w płucach, ale także w sercu, nerkach i mózgu.
Dlatego szczęśliwy niedotlenienie atakuje organizm po cichu, objaw ten może nagle przekształcić się w niewydolność oddechową.
Eksperci przypuszczają, że jest to jedna z przyczyn nagłej śmierci pacjentów z COVID-19, którzy są młodzi i bez chorób współistniejących, bez wcześniejszego odczuwania duszności.
Nie wiadomo dokładnie, kiedy po raz pierwszy pojawiły się objawy szczęśliwej hipoksji u pacjentów z COVID-19. Podejrzenie objawów szczęśliwy niedotlenienie Po raz pierwszy odnotowano to w kwietniu-maju 2020 r. Do tej pory odnotowano wzrost liczby pozytywnych przypadków COVID-19 z tymi objawami i należy na nie uważać.
„Bądź czujny, aby nie myśleć o sobie jako o osobie bez objawów po pozytywnym wyniku testu na obecność COVID-19” - powiedział dr. Vito Anggarino Damay, SpJP (K), M.Kes, kardiolog.