Spisu treści:
- Uważaj na epidemię COVID-19 w krajach Afryki
- 1,024,298
- 831,330
- 28,855
- Stan Afryki w walce z COVID-19
- Za mało doświadczenia z Ebolą?
Epidemia SARS-CoV-2 rozprzestrzeniła się z Chin do 68 krajów na świecie, WHO podniosła alarm na najwyższy poziom. Uważaj na rozprzestrzenianie się epidemii COVID-19, w tym do kilku krajów w Afryce, przed którymi wcześniej ostrzegała WHO.
„Jesteśmy na najwyższym poziomie świadomości lub na najwyższym poziomie oceny ryzyka pod względem rozprzestrzeniania się i wpływu” - powiedział Mike Ryan, dyrektor wykonawczy programu WHO w zakresie nagłych wypadków zdrowotnych.
Obecnie we wtorek (3/3) COVID-19 rozprzestrzenił się na dziesiątki krajów na wszystkich kontynentach - z wyjątkiem Antarktydy. Wirus ten zainfekował ponad 90 tysięcy osób, w tym dwie w Indonezji.
Ryan podkreślił, że ten apel nie miał wywołać paniki. „To jest sprawdzian rzeczywistości dla każdego rządu na świecie: Wstań, przygotuj się, ten wirus prawdopodobnie jest w drodze i musisz być gotowy. Masz zobowiązania wobec swoich obywateli, masz zobowiązania wobec świata - podkreślił.
Uważaj na epidemię COVID-19 w krajach Afryki
Zanim pojawiły się pozytywne przypadki COVID-19 w Afryce, WHO przypomniała krajom afrykańskim o większej czujności w zapobieganiu COVID-19. WHO obawia się, że gdy jeden przypadek COVID-19 zostanie zarażony w Afryce, szybko się rozprzestrzeni.
Od tygodni urzędnicy służby zdrowia ostrzegali, że najgorszy scenariusz wybuchu epidemii rozprzestrzenia się na Afrykę, gdzie wiele krajów ma niestabilne systemy opieki zdrowotnej.
Ponieważ po ograniczeniu mobilności do iz kraju najważniejszym kolejnym krokiem jest wdrożenie i wdrożenie środków wykrywania, zapobiegania transmisji i ścisłej kontroli.
Możliwość zastosowania szerokiej gamy interwencji technicznych i operacyjnych będzie zależała od obiektów opieki zdrowotnej i infrastruktury laboratoryjnej każdego kraju.
Czasopismo Lancet pt Gotowość i podatność krajów afrykańskich na import COVID-19 opisuje również ocenę gotowości krajów w Afryce do stawienia czoła tej epidemii.
W raporcie naukowcy przedstawiają model tego, w jaki sposób COVID-19 może zarażać kraje w Afryce i muszą być czujni. W tym oszacowanie zakresu, w jakim kraj może poradzić sobie z tą sprawą COVID-19.
Badacze w czasopiśmie podzielili kraje Afryki na dwie kategorie.
- Po pierwsze, można powiedzieć, że kraje o średniej lub dużej pojemności mają ugruntowaną pozycję w reagowaniu na COVID-19. Te kraje to Egipt, Algieria i Republika Południowej Afryki.
- Tymczasem w drugiej kategorii znajdują się kraje, które są wrażliwe i mają słabą zdolność reagowania na wybuchy epidemii. Mianowicie Nigeria, Etiopia, Sudan, Angola, Tanzania, Ghana i Kenia.
Według raportu, kraje tej drugiej kategorii są najprawdopodobniej słabo przygotowane do wykrywania przypadków i nie są w stanie ograniczyć transmisji.
Algieria, Etiopia, RPA i Nigeria znajdują się wśród 13 krajów o najwyższym priorytecie zidentyfikowanych przez WHO na podstawie liczby i wielkości bezpośrednich lotów do Chin.
Aktualizacje dotyczące epidemii COVID-19 Kraj: Indonezja Dane1,024,298
Potwierdzony831,330
Odzyskany28,855
Mapa dystrybucji śmierciStan Afryki w walce z COVID-19
W Afryce od poniedziałku (2/3) odnotowano dwa przypadki w Egipcie, 3 przypadki w Algierii i jeden przypadek w Nigerii w gęsto zaludnionym mieście Lagos.
„Chcę zapewnić wszystkich Nigeryjczyków, że zwiększyliśmy nasze możliwości w zakresie gotowości od pierwszego przypadku w Chinach. Wykorzystamy wszystkie zasoby zapewnione przez rząd, aby zająć się tą sprawą ”- powiedział nigeryjski minister zdrowia Osagie Ehanire w oświadczeniu opublikowanym na jego oficjalnych kontach w mediach społecznościowych.
Jeden pozytywny przypadek COVID-19 w jednym z najbardziej zaludnionych miast w Afryce budzi wiele obaw i podnosi świadomość. Niepokój rośnie, ponieważ ta sprawa może szybko rozprzestrzenić się po całym mieście.
Niektórzy twierdzili, że Nigeria jest gotowa i czujna, aby stawić czoła COVID-19, widząc, jak radzili sobie z Ebolą w okresie 2014-2016. Oprócz Eboli mają doświadczenie w walce z odrą, cholerą i polio oraz wieloma innymi chorobami zakaźnymi.
Za mało doświadczenia z Ebolą?
Ale niektórzy eksperci twierdzą, że COVID-19 to nie Ebola. Różnią się transmisją. COVID-19 jest wirusem układu oddechowego i jest bardziej zaraźliwy, kaszle lub kicha na tyle, by kogoś złapać. Ta różnica jest jednym z powodów, dla których Afryka musi zachować większą czujność w sprawie COVID-19.
Raport Journal of The Lancet powiedział również, że niektóre kraje pozostają źle wyposażone. Niektóre kraje nie mają nawet możliwości diagnostycznych umożliwiających szybkie testowanie wirusów. Więc jeśli istnieje podejrzany przypadek, musisz zabrać próbkę do przebadania za granicą.
Może to krytycznie opóźnić identyfikację podejrzanych przypadków, opóźnić okres ich izolacji i wpłynąć na prawdopodobieństwo przeniesienia choroby.
WHO obecnie wspiera kraje w zwiększaniu ich zdolności diagnostycznych. W regionie afrykańskim zdolność ta wzrosła i stała się punktem odniesienia dla wielu krajów. Możliwości tych laboratoriów są nadal ograniczone ze względu na brak wyszkolonego personelu do przeprowadzania testów oraz niewystarczający zapas materiałów do przeprowadzania tych testów.
W niektórych krajach w Afryce środki na utworzenie pomieszczeń do kwarantanny lub śledzenie pozytywnych kontaktów z przypadkami, zgodnie z zaleceniami WHO, mogą być ograniczone.
Chociaż 74 procent krajów w Afryce ma plany gotowości do stawienia czoła rozprzestrzenianiu się wirusów grypopodobnych, niektóre są przestarzałe - które są wykorzystywane do obchodzenia się z wirusem H1N1 2009. Ośrodek ten uważa się za niewystarczający do zachowania czujności przeciwko COVID-19 w Afryce .
Niektóre z tych krajów nie mają ustalonej zdolności repatriacji swoich obywateli mieszkających w Hubei, jak to robią inne kraje.
„Te odkrycia mogą pomóc w poinformowaniu o pilnej sytuacji, aby pomóc i zapewnić wsparcie wrażliwym krajom w Afryce” - napisano w zaleceniu dziennikarza.
